Jarosław Gowin oświadczył, że wraca do polityki. Stwierdził, że wygrał z depresją i czuje się "silniejszy niż kiedykolwiek".
Gowin zaskoczył wszystkich, kiedy okazało się, że pod koniec lutego trafił do szpitala w związku z depresją, na którą cierpiał. Magdalena Sroka, rzeczniczka Porozumienia przekazała wówczas tylko w krótkim oświadczeniu:
"Od kilku dni Jarosław Gowin, w związku z rekomendacjami lekarzy, przebywa w szpitalu. Rodzina i przyjaciele proszą o zachowanie prywatności".
Depresja Gowina
Pobyt Gowina w szpitalu był owiany tajemnicą, dopiero Newsweek podał nieoficjalnie, że Jarosław Gowin miał poważne objawy depresji.
Zobacz: Gowin trafił do szpitala. Poważny problem zdrowotny byłego wicepremiera
W końcu wczoraj Jarosław Gowin w ciekawy sposób zapowiedział swój powrót do polityki, pisząc na Twitterze "Guess who's back..."
"Miałem depresję, będącą efektem wielu miesięcy bezsenności. Z kolei brak snu był skutkiem ubocznym przechorowania koronawirusa. Na to nałożyło się przepracowanie i brutalny atak PiS. Pokonałem chorobę. Wracam do polityki. Czuję się silniejszy niż kiedykolwiek" - przyznał w rozmowie z "Faktem" Gowin.
"To był czas brutalnych i brudnych zagrywek. Wielu ciosów wymierzonych we mnie i moich ludzi. Cel Kaczyńskiego był prosty: rozmontować mi partię i zbudować w Sejmie większość beze mnie. A że nie udało się tego zrobić zwykłymi metodami, sięgnęli po przekupstwo, po haki, naciski, po zastraszanie i groźby zwolnienia z pracy. Dotknęło to ludzi, którzy przyzwoicie postąpili w chwilach próby. Nie zgodzili się przedłożyć własnego interesu nad wartości" - dodał.
WP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka